GADŻETY FESTIWALOWE: Jak marki walczą o uwagę uczestników? [Gadżetowi Eksperci]

Paweł Frieske
Piotr Kalewski

Transkrypcja

PK: Dzisiaj porozmawiamy sobie o czymś, co jest top trendy, czyli to, na co wszyscy wyjeżdżają w tegoroczne wakacje, czyli festiwale, a co za tym idzie gadżety festiwalowe. No to co? Zaczynamy?

PF: To co, Piotrze, porozmawiamy dzisiaj o festiwalach, ale tych festiwalach bardziej muzycznych niż teatralnych, filmowych czy sztuki.

PK: Ja słyszałem, że ty jesteś powiązany z festiwalami już od najmłodszych lat.

PF: A to prawda, to prawda. Początki naszej działalności zawiązały się właśnie przy współpracy z festiwalami muzycznymi, tymi największymi, których obsługiwaliśmy w zakresie gadżetów festiwalowych. Jakie to.

PK: Festiwale?

PF: To były na przykład Audioriver Off Festival czy popularny Sunrise Festival.

PK: Czyli taka muzyka raczej elektroniczna?

PF: Tak, klubowa. No poczekaj, no nie mogę mówić, jak ty mruczysz.

PK: No doskonale. Dzisiaj festiwale chyba królują w naszym kraju, ale nie tylko jako forma spędzania wolnego czasu. Z jednej strony dla wszystkich osób, które są w obsłudze, na przykład na wolontariatach, a z drugiej strony uczestników, którzy tłumnie wybierają festiwale i różne gatunki muzyczne.

PF: Tak, dzisiaj porozmawiamy również o tym, w jaki sposób firmy mogą uczestniczyć w festiwalach muzycznych poprzez właśnie gadżety reklamowe. Czy kojarzysz Piotrze jakąś markę, która kojarzy Ci się z obecnością na festiwalach muzycznych, biorąc.

PK: Pierwsze z brzegu, chociażby na festiwalu Poland Rock? No to mamy takie duże marki jak Allegro czy Play, ale także w ASP mamy różnego rodzaju organizacje pozarządowe oraz mniejsze firmy, które poza tym, że wystawiają swoje miasteczka, wystawiają różne aktywności, co za tym idzie konkursy, a co za tym idzie gadżety reklamowe. No i jestem ciekawy, czy wiesz, jaka jest rola gadżetów na festiwalach muzycznych.

PF: Ta rola jest zróżnicowana od tej, która ma wymiar praktyczny, ponieważ są festiwale, które bardzo dobrze znają potrzeby odwiedzających. Na przykład są takie fajne parasolki na kubki z piwem, które się nosi w ręku. Pokażemy je na przebitce po gadżety, które są bardzo użyteczne z punktu widzenia na przykład opasek pozwalających na szybkie płatności, aż po pewne mgiełki, którymi możemy się na przykład zraszać w słonecznych festiwalach, które również odbywają się w dzień. To również takie gadżety, które zachęcają uczestników do zabawy, na przykład pewne tuby czy opaski fluorescencyjne, które zawisają na uczestnikach, którzy jednocześnie skandują imię swojego artysty, aż po gadżety z przesłaniem, jak na przykład te zachęcające do segregacji śmieci. Łąki kwietne.

PF: Łąki kwietne, które zachęcają do posiania tego po powrocie z festiwalu, aż finalnie do tych, które są najpopularniejsze, czyli ta funkcja i rola, która jest po festiwalu, kiedy odbiorcy zakupując standardową koszulkę, czapkę, brelok są naszymi, a właściwie festiwalu ambasadorami. Po festiwalu nosząc czy używając takiego gadżetu w swoim środowisku.

PK: Czyli wspomnienie po fajnie spędzonym czasie, jednocześnie wyczekiwanie na kolejną edycję, a może nawet kolekcjonowanie gadżetów z roku na rok, z każdej edycji jak Festiwal Woodstock czy Festiwal Sunrise.

PF: To prawda, akurat w przypadku tego festiwalu byłem świadkiem, jak osoby, które nabywały smycz festiwalową, nabywają ją od pierwszej edycji. I wyobraź sobie, że w antyramę nad łóżkiem trzymają wszystkie smycze z poszczególnych edycji.

PK: Ja nad łóżkiem mam zdjęcie. Kogo?

PF: Pamela Anderson.

PK: Papieża.

PF: Z festiwalu.

PK: Z kremówką. Hahahahahahahahahahaha. Wspominałeś o tych mgiełkach związanych ze słońcem. W tym pakiecie można byłoby zawrzeć wszystkie gadżety związane z bezpieczeństwem i funkcjonowaniem na takim polu festiwalowym. Czyli z jednej strony powerbank i bidony, woda, Termosy, elementy do rozpalania ognia, przygotowania posiłków, czyli wszystko to, co jest niezbędnikiem na takim polu festiwalowym.

PF: Zgadzam się. Skoro już wiemy, jakie są rolę tych gadżetów reklamowych na festiwalach, to będąc taką marką dużą czy małą, bo nie oszukujmy się, że obecność na festiwalach muzycznych nie jest zarezerwowana tylko dla największych brandów. Można być marką lokalną i również występować na takim festiwalu, o ile się podejmie odpowiednią współpracę. Co więc taka marka, która ma swoją obecność na festiwalu, czy też sam festiwal, który wystawia swoje gadżety reklamowe, zyskuje, że wchodzi w taki obszar?

PK: Zwiększamy zaangażowanie uczestników festiwalu, budujemy pewną wspólnotę, więź i takimi elementami pokazujemy, w jaki sposób utożsamiamy się z takim festiwalem. Budujemy długofalowy nośnik reklamy zarówno na samym festiwalu, jak i po festiwalu oraz łączące się z nimi różne inne akcje, które można obudować w strategię. Ponadto mamy różnego rodzaju ambasadorów tego wydarzenia również po takim wydarzeniu, a dodatkowo możemy odnosić się wspomnieniami do tego wydarzenia na socialach w digitalu. A więc buduje nam się całe spektrum reklamy wokół takiego festiwalu i wokół gadżetów festiwalowych.

PF: Ja jeszcze, Piotrze, dodałbym taką bardzo fundamentalną rzecz, którą festiwale często wykorzystują tworząc gadżety reklamowe swoje promując swój festiwal, często windując te ceny ponadnormatywnie, a mianowicie czysty zysk.

PK: Z perspektywy marketingu zapala się jeszcze żarówka wyróżnienia na tle konkurencji, że to właśnie ja, mój budżet marketingowy inwestuję w emocje, które będą nośnikiem mojej marki w postaci gadżetu na takim festiwalu.

PF: Świetnie! W takim bądź razie mamy rolę gadżetów reklamowych, mamy funkcję Po co to właściwie robimy? No to teraz może powiedzmy, jak się w ogóle do tego zabrać? Jak stworzyć gadżet festiwalowy?

PK: No to najpierw trzeba byłoby sobie odpowiedzieć na pytanie, gdzie mamy te wszystkie punkty styku pomiędzy uczestnikiem festiwalu, a pomiędzy gadżetem. No i możemy przejść przez taką ścieżkę. Na początek zaproszenie. Samo zaproszenie na festiwal już może być gadżetem. Reklamowym Tutaj super przykładem jest Tomorrowland, który z roku na rok zaskakuje uczestników festiwalu co rusz nowymi gadżetami. Są to zegarki, kompasy, klucze, otwierane szkatuły.

PF: Ponadto słuchawki, gry karciane, gry planszowe, biżuteria.

PK: Ty opowiadałeś o zysku ze sprzedaży. Natomiast te gadżety są na tyle unikatowe, że po takim festiwalu na kolejnej edycji stają się kultowym elementem, który zyskuje bardzo duży koszt na przykład na licytacji na Allegro, żeby je pozyskać. No bo wiadomo, że nikt, kto nie był na festiwalu, nie ma takiego pakietu startowego.

PF: To prawda. Tutaj akurat w przypadku Tomorrowland, czyli jednego z najbardziej rozpoznawalnych festiwali na świecie, który odwiedza rokrocznie setki tysięcy w tym roku.

PK: 400 400 tysięcy uczestników, czyli.

PF: Blisko pół miliona uczestników, Jest to olbrzymia liczba ludzi bliska właściwie większym miastom w Polsce. Co więcej, ten sukces tych gadżetów, o których wspomniałeś, które później lądują na tych licytacjach, tkwi. Wiesz w czym? W unikatowości. Niezupełnie. W limitowanej edycji tego, że danego gadżetu jest tylko ileś sztuk.

PK: Poza zaproszeniem, kolejnym etapem to są gadżety wręczane przy wejściu, czyli pakiety startowe na festiwal. Okazujesz się biletem, że.

PF: Przyjechałeś Welcome pack na powitanie?

PK: Dokładnie tak. Z jednej strony też możesz tam dostać gadżety funkcjonalne, a z drugiej takie, które pokażą, że utożsamiasz się z tą grupą. Dalej przechodzimy na każdej strefie, czy to gastronomicznej, czy to strefie związanej z relaksem, czy to z aktywnością. Również takie gadżety tematyczne dotyczące konkretnej strefy powinny się pojawić.

PF: Mówisz o gadżetach na wejściu? Mi się to od razu kojarzy z gadżetami, często rozdawanymi przez sponsorów, często w tak zwanych strefach sponsoringowych, gdzie również panują różne konkursy czy quizy. Gdzie takie gadżety można otrzymać, gdzie jednocześnie jest też przemycane logotyp często tego.

PK: Sponsora albo nawet próbki konkretnych produktów. Na przykład jeżeli myślę o produktach spożywczych na festiwalach. Mieliśmy do czynienia w tym roku i z energetykami, i ze słodyczami, które miały podtrzymać poziom energetyczny, czy próbki bezalkoholowych piw, które królują również teraz na różnego rodzaju wydarzeniach. Ale blisko tych stref znajdują się również stoiska artystów, którzy występują na scenach.

PF: To prawda, dzięki którym możemy nabyć też gadżety związane z danymi artystami, które są często przywożone przez artystów czy ich menadżerów. Natomiast ostatnim miejscem, gdzie wydaje mi się, że są dostępne te gadżety festiwalowe, to jest sklep często danego festiwalu, który jest dostępny pod adresem internetowym w formie e-commerce'u, gdzie możemy nabyć takie gadżety po festiwalu, o ile one jeszcze zostały.

PK: A widzisz, to jeszcze można dorzucić jeden kamyczek do końca, że tak jak dostałeś zaproszenie, tak możesz dostać od organizatora festiwalu podziękowanie za udział, który również może być gadżetem, którego się już całkowicie nie spodziewasz. No bo jak wyjeżdżasz z festiwalu, to jest koniec tej przygody, a dwa, trzy tygodnie później dostajesz jakieś wspomnienie związane z festiwalu, co jest super akcentem zamykającym to story na dany rok. Troszkę rozmawialiśmy o tych festiwalach, które dzieją się w naszym kraju, ale może masz przygotowane jakieś case'y ze świata?

PF: To prawda. Cóż by był nasz odcinek bez soczystych przykładów, na które pewnie nie tylko Ty czekasz, ale też i nasi widzowie. Takim przykładem zza oceanu może być festiwal Burning Man. Jest to festiwal, który się odbywa na pustyni w Stanach Zjednoczonych, który posiada bardzo unikatowy gadżet, do którego są już przyzwyczajeni odbiorcy tego gadżetu. Jest to Fireball Candy, czyli cynamonowe łamacze szczęk. Czy. Czy wiesz co to.

PK: Jest jakaś słodycz? Rozumiem, że to jest.

PF: Tak, dokładnie tak. Jest to cukierek, do którego już są przyzwyczajeni odbiorcy z tego festiwalu. Mianowicie zastosowanie tego gadżetu, który jest wysyłany właśnie wraz z biletem, jako takie swego rodzaju złamanie szczęki odbiorcy. A wiesz w jakim celu?

PK: Nie mam pojęcia. Osłodzić im gorycz ceny biletu, bo ceny biletu na ten festiwal są przerażające.

PF: Na polskie złotówki paręset złotych. Natomiast tutaj jest zabieg, który zastosował również kiedyś InPost, który nie mógł docierać z korespondencją do adresatów, tak jak Poczta Polska, więc dokładał swego rodzaju blaszki jako obciążenie wysyłki. Tutaj zastosowano cukierek, który również miał większą wagę niż papier. Dzięki temu mogli to wysyłać jako przesyłki z ręcznym sortowaniem. A innym ciekawym gadżetem, który jest nieco wystrzałowy, nieco opałowy, a konkretnie jest to drewno opałowe.

PK: No nie żartuj, że ktoś rozdaje jako gadżet reklamowy drewno.

PF: Jakbyś był na festiwalu, na którym prąd jest deficycie. Woda pitna też nie zawsze występuje.

PK: Zapraszasz na surwiwal? Rozumiem.

PF: Prawie. Jest to jeden z większych festiwali na świecie. Jest to Glastonbury w UK, które zrzesza ludzi z całego świata, które jak wiesz w takiej ilości nie są w stanie się pomieścić w jakiejś bazie noclegowej, tylko śpią w namiotach i potrzebują zwykłego, najprostszego ognia.

PK: Rozumiem, że to drewno to jest podpałka do rozpalenia ogniska?

PF: Dokładnie tak.

PK: Dokładnie tak. Jedyny minus tego gadżetu jest taki, że nie zabiorę go sobie na pamiątkę do domu.

PF: To na pewno. To na pewno będzie.

PK: Funkcjonalny, bo może ugotuję jakąś ciepłą strawę. Przeniosłeś nas za ocean? Ja bym przeskoczył do Japonii. Fuji Festival. Tam jako pakiet startowy dostajesz całą wyprawkę związaną z bytowaniem na takim kempingu, czyli od peleryny przeciwdeszczowej, przez menażkę, przez zestaw do rozpalania ognia, przez zestaw do sztućców. Więc cały pakiet, który jest Ci potrzebny, żebyś nie musiał się zastanawiać, co będzie Ci potrzebne na takim festiwalu i wszystko dostajesz w ramach takiej wyprawki festiwalowej. Ponadto nie wiem czy wiesz, na tym festiwalu jako gadżet reklamowy są buty, nerki, a nawet krzesełka turystyczne, więc jest naprawdę na bardzo bogato. To ja jeszcze.

PF: Wrócę do festiwalu z Ameryki, a mianowicie Coachella. Jest to festiwal muzyczny, ale też połączony ze sztuką. Tam odbiorcy oprócz standardowych na przykład case'ów na telefon, które występują na większości festiwali, mogą nabyć swego rodzaju karty do gry, które jednocześnie przenoszą z offline do online. Ponieważ dzięki zeskanowaniu QR kodu czy innego nośnika jesteśmy przenoszeni do aplikacji internetowej.

PK: Są takie festiwale, które są bardzo mocno osadzone w naturyzmie. Przykładem jest na przykład nasz polski festiwal Slot Art czy na przykład Festiwal Las. To są festiwale, w których na ekologię stawiamy zarówno w miasteczku festiwalowym, ale także na różnego rodzaju aktywnościach. Przygotowujesz sobie gadżety, które zabierasz ze sobą w formie hand made ów. I to są takie gadżety, które zostaną z Tobą na cały rok.

PF: To skoro jesteśmy w Polsce, już dzisiaj padła nazwa tego festiwalu, który jest największy w Polsce Poland Rock. Jest to festiwal, który inwestuje w bardzo bogatą ofertę gadżetów reklamowych, który posiada takie gadżety jak klapki, poduszki, ręczniki i sofy dmuchane, które wydają się dosyć standardowe. Ale taką wisienką na torcie, która w mojej opinii jest bardzo unikatowym gadżetem, jest gadżet cyfrowy, a mianowicie NFT. Jest to ciekawa forma gadżetu, ponieważ ona występuje w formie do zakupienia, jak i do zdobycia, ponieważ ona występuje w akcji. Zaraz będzie czysto. Polega to na tym, że uczestnicy mogą po festiwalu go zdobyć, gdy sprzątają teren festiwalu i pomagają organizatorom w utrzymaniu czystości terenu, na którym się odbywa festiwal. Ten gadżet występuje w trzech opcjach przyjaźń, miłość i muzyka. I te gadżety NFT mają przede wszystkim wymiar kolekcjonerski, ponieważ jest ich skończona liczba.

PK: Czyli mając takie NFT możesz pochwalić się wśród swojej społeczności, że robiłeś coś dobrego, ale nie wiem, czy o tym wiesz. Są też tam zaszyte bonusy. Na przykład niektóre z nich mają możliwość otrzymania kolekcjonerskiej koszulki, a jeszcze inne mogą wygrać wycieczkę po backstage'u.

PF: I to jest świetny przykład pokazujący to, jak wysoka technologia najnowsza łączy się z materialnymi, offlineowymi rzeczami, jak właśnie wspomniana przez Ciebie koszulka.

PK: Ja myślę w ogóle, że przyszłością gadżetów będzie to, że będziemy łączyli gadżety tradycyjne z gadżetami cyfrowymi, ale nie wiem, czy wiesz, są już takie festiwale, które całkowicie zrezygnowały z gadżetów fizycznych na rzecz gadżetów cyfrowych. Takim przykładem jest na przykład festiwal Gdynia Design Days, gdzie uczestnicy nie dostali nic namacalnego, ale w zamian za to przy rejestracji otrzymali dostęp do newslettera oraz pakiet wiadomości. Mniej więcej ciekawe wskazówki dotyczące ekologii oraz dostęp do unikatowej grafiki, a także materiały. Wypracowane pod okiem ekspertów na tym właśnie festiwalu.

PF: Ok, Piotrze, w takim razie brzmi to bardzo fascynująco i tak futurystycznie trochę. Natomiast czy to. Czy to zmierza w tą stronę, że wszystkie, nawet największe festiwale, jak właśnie wspomniany na początku odcinka Tomorrowland będzie w przyszłości miał tylko gadżety wirtualne, cyfrowe, a nic takiego namacalnego?

PK: Nie wiem.

PK: Natomiast widzimy, że funkcje gadżetów są bardzo różne i czasem przez lokalizację festiwalu czy jego przebieg po prostu część przedmiotów musimy mieć ze sobą, więc po co je zabierać, skoro możemy je otrzymać od organizatorów? A jeżeli będą to gadżety ekologiczne, biodegradowalne albo zgodne z naturą, to myślę, że one chyba jeszcze przez długi czas pozostaną razem z nami.

PF: Jeszcze mam jedną taką myśl, która mi się nasuwa wraz z tymi gadżetami, ponieważ, jak wspomnieliśmy, na przykład gadżety NFT, które charakteryzuje zabezpieczenie blockchain. Owe, które gwarantuje to, że nie jesteśmy w stanie podrobić takiego gadżetu. A jak wiemy, często ten gadżet z festiwalu ma głównie wymiar kolekcjonerski, więc zwykłą czapkę, koszulkę czy kubeczek da się zduplikować. Natomiast takiego tokenu NFT już podrobić się nie da, więc moim zdaniem w przyszłości gadżety cyfrowe będą rosły w siłę.

PK: Ja też tak myślę. Jesteśmy ciekawi też Waszego zdania. Dzisiaj staraliśmy się Wam przybliżyć perspektywę gadżetów festiwalowych. Czy Wy macie jakieś swoje ulubione festiwalowe gadżety, do których chętnie wracacie albo w które inwestujecie? Jeżeli takie macie, podzielcie się informacją w komentarzu.

PF: Jeszcze jedna informacja na koniec. Skoro dotrwaliście do samego końca, to znaczy, że lubicie nas oglądać, Więc prośba o zamianę czerwonego przycisku w szary subskrybuj i dzięki temu będziecie na bieżąco z kolejnymi odcinkami.

PK: I nic Was nie ominie, tak jak ominęło uczestników Fest Festiwalu.

PF: Dokładnie tak. Także do zobaczenia. Cześć!

Zobacz katalog Napisz do nas

Zobacz katalog Napisz do nas

Opengift.pl